Gdy w Albanii zakończył się rok szkolny i rozpoczęły się wakacje, w Bilaj pojawiły się dwie nauczycielki języka angielskiego. Wolontariuszki z Krakowa przyjechały na Bałkany, by w salwatoriańskiej parafii przeprowadzić intensywny kurs językowy. Wszyscy uczestnicy zajęć zostali podzieleni na sześć grup ze względu na zróżnicowanie wiekowe i poziom znajomości języka. Lekcje odbywały się każdego dnia i miały formę nauki przez zabawę i spontaniczne używanie poznanych zwrotów i sformułowań. W czasie
pozalekcyjnym wolontariuszki porządkowały pokój po stróżu i angażowały się w prace domowe, jakie niosła ze sobą albańska codzienność.
Oto wpis, jaki zostawiły dziewczyny w domowej kronice:
„Nasza krótka, lecz niezapomniana, przygoda w Albanii rozpoczeła się 7 czerwca. Tego dnia poznałyśmy dzieci, które miały wziąć udział u kursie języka angielskiego, a od następnego dnia rozpoczęły się zajęcia. Lekcje okazały się większym wyzwaniem, niż oczekiwałyśmy ze względu na ilość i temperament dzieci ale zarazem doskonałą okazją do poznania tutejszej kultury i wzbogacenia naszego warsztatu metodycznego (jesteśmy nauczycielkami z wykształcenia). Pozytywnym zaskoczeniem było
duże zaangażownie ze strony dzieci i wyraźna chęć uczenia się nowych rzeczy. Wysiłek był wart zachodu, bo nasi mali uczniowie zarazili nas pozytywną energią, którą spożytkowałyśmy przy pracach remontowych. Swoista egzotyka tego miejsca, zupełnie inny rytm i warunki pozwoliły nam spojrzeć na życie z nowej perspektywy i cieszyć się z prostych rzeczy (takich, jak chwilowa dostawa prądu). Obiecałyśmy dzieciom, że wrócimy!”
Anna Biodrowicz & Monika Sarzyńska
{backbutton}
{morfeo 23}
{backbutton}