Czas niesamowicie szybko płynie. Być może dla mnie, z powodu przybywających lat, jest to proces bardziej odczuwalny, a być może tempo życia współczesnego człowieka przyśpieszone możliwościami szybkiego transportu, błyskawicznej komunikacji powoduje, że jesteśmy niejako „nakręcani”. Często nie umiemy zdystansować się od tej pogoni, zatrzymać choćby na chwilę, by zastanowić się dokąd tak pędzę?
Wielki Post jest dla każdego z nas wspaniałą okazją do refleksji nad sensem życia, nad wartością trudu i wszelkiego rodzaju wysiłków. Musimy tyko zauważyć, że to już rozpoczyna się nowy okres roku liturgicznego. Piekny, a w tym roku długi, karnawał minął. Niespostrzeżemy się i będzie Wielkanoc, a z nią wiosna, radość, nadzieja, optymizm. Trzeba jednak na to trochę poczekać, no i trochę wyhamować, odpocząć nieco w cieniu religijnych refleksji.
Materiałem do tych przemyśleń są czytania liturgiczne wielkiego postu. Warto w niedzielne popołudnie pójść na spacer, pomedytować, a mijając kościół zatrzymać się na „Gorzkich Żalach”. To piękne, polskie nabożeństwo tak cudownie ukazuje wartość i sens cierpienia.
Brakuje mi tu na Zakarpaciu (Ukraina) tej atmosfery.
Głębokim przemyśleniom sprzyja również wiosna, zwłaszcza, gdy zabieramy się za robienie wiosennych porządków w naszym ogródku, czy na działce. Z jednej strony wysiłek fizyczny, z drugiej głęboka zaduma, no i cudowne słońce sprawiają, że stajemy się inni, nowi, świeżsi. Otoczenie naszego domu i kościoła w Swalawie musimy również trochę posprzątać i uporządkować. Zaniedbania sa nie tylko z zimy, ale również z wielu, wielu lat. No bo rusztowania, piasek, kamyczki, deski i wiele innych rupieci może sie przydać. Zobaczcie jak to wygląda na zdjęciu. Podobnie jest w naszym życiu. Trzeba zrobić wiosenne porządki. Zachęcam Was Kochani i zapewniam, ze i sam do tego zabiore się solidnie.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i bardzo dziekuję za wszelkie oznaki pamięci, życzliwości i modlitwy.
Ks. Antoni Zięba SDS