WMS: Pokonać 1,5 tysiąca km aby spotkać bezdomnego Chrystusa

WMS: Pokonać 1,5 tysiąca km aby spotkać bezdomnego Chrystusa

Na palecie miejsc proponowanych wolontariuszom Wolontariatu Misyjnego SALVATOR, już drugi rok z rzędu, znajduje się ukraiński Charków, gdzie w nieopisanej nędzy żyją tysiące bezdomnych. To ludzie bez perspektyw, bez wiary w siebie, w czyjąkolwiek miłość. Codzienny kubek ciepłej strawy (czasem jedyny) zapewnia im międzynarodowa organizacja De Paul, która wywodzi się ze zgromadzenia Misjonarzy Św. Wincentego a Paulo. Współpraca, do której WMS został zaproszony daje młodym tam wyjeżdżającym okazję uczenia się samarytańskiej posługi wobec tych najuboższych z ubogich i umiłowania w nich Chrystusa, niezmiennie powtarzającego: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść” (Mt 25,35).

W minione wakacje do Charkowa udało się pięcioro wolontariuszy. Kasia przebywała tam przez dwa miesiące, Monika z Michałem posługiwali w lipcu, zaś Dorota z Olą – w sierpniu.